Grossmünster to jeden z najstarszych kościołów w Zurychu. W historii szwajcarskiej reformacji odegrał on znaczącą rolę, gdyż właśnie tutaj zostały ogłoszone zasady nowej religii. Bryła kościoła jest prosta, prostokątna, w bardzo surowym stylu. Nie widać na nim żadnych ozdób architektonicznych, rzeźb czy płaskorzeźb, a jedynym elementem rozpraszającym surowość obiektu są witrażowe okna. Front kościoła obejmują dwie wysokie XV-wieczne wieże. Każda z nich zwieńczona została nietypową kopułą, dobudowaną w XVII wieku, umieszczoną na wąskim przedłużeniu zasadniczych brył. Wokół każdej z wież przebiega niewielki taras otoczony surową w kształcie betonową barierką. Dach, pokryty czerwoną dachówką jest spadzisty dwustronnie, ale nie posiada strzelistości gotyckich kościołów. W tylnej części świątyni widać jedyny odbiegający od standardu element, jakim jest smukła, strzelista wieżyczka, z mocno wyciągniętym w górę czerwonym zadaszeniem i dzwonem. Wieżyczka ozdobiona jest złoconymi wykończeniami dachu, co przy surowej bryle kościoła stanowi nietypowe urozmaicenie.
W kościele można podziwiać zbudowane w latach 1958-60 organy, na których często odgrywane są koncerty oratoryjne. Ściany zdobią freski, przedstawiające sceny biblijne i postacie świętych. Kościół ma budowę trójnawową. Nawa główna prowadząca do ołtarza jest tak samo prosta jak zewnętrzna bryła kościoła. Od naw bocznych oddzielają ją dwa rzędy czworokątnych kolumn, pozbawionych jakichkolwiek elementów zdobniczych. Skromne drewniane ławy i taka sama ambona, to jedyne wyposażenie wnętrza. Ołtarz stanowi zaledwie stół a centralnym miejscem kościoła jest przyciągający wzrok witraż, umieszczony na wprost wejścia. W bocznej kapliczce można też zobaczyć surowe meble i natynkowe freski, których bohaterem jest Karol. O całym pięknie kościoła świadczy jego prostota. Wartym wspomnienia miejscem jest tez prezbiterium, do którego prowadzą kręte schody. W pomieszczeniu tym umieszczono abstrakcyjne witraże wykonane w 1933 roku przez Augusto Giacometti. Warta zobaczenia jest również krypta, największa w Szwajcarii, zbudowana podobnie jak kościół w systemie trójnawowym. Można w niej zobaczyć XV-wieczną figurę Karola Wielkiego, wykonaną w kamieniu.
Grossmunster zdjęcia: | Szwajcaria, Grossmunster: |
| Szwajcaria, Grossmunster: |
Szwajcaria - miasta
Szwajcaria - co warto wiedzieć
Grossmunster - komentarze:
|
| Nie powiedzialabym ze w szwajcarii mowi sie po niemiecku tu raczej po szwajcarsku dialektem ktory rozni sie kantonami |
|
| Zgadzam sie z przedmowcami Zurych jest nudny ,ma piekne widoki ale jest tez duzo innych pieknych miejsc,dla zarobku jak najbardziej ale zeby zalozyc tu rodzine stanowczo nie ,szwajcarzy sa bardzo zimni maja duzo z niemcami wspolnego;juz nie wspomne ze ciezko jest znalezc tutaj znajomych |
|
| Zürich, przepiekne miasto ale dla osob kochajacych piekno,lad,czstosc,zabytki,architekture, i kulture osobista
Mozna sie zakochac
|
|
| Zurich to przepiękne miasto z wieloma ślicznymi zabytkowymi budynkami.Godzinami można chodzić po starówce po obu stronach Limmatu. Polecam też wybrać się na wzgórze Uetliberg - widok z platformy widokowej zapiera dech w piersiach - mamy wrażenie jakby cały Zurich poniżej był na naszej dłoni.Niesamowity jest też widok ośnieżonych alp w czerwcu na horyzoncie jeziora zurychskiego. Ktoś koto pisze, że Szwajcaria jest nudna i że nic tu nie ma opowiada głupoty albo jest to człowiek z gatunku dla którego liczy sie tylko zabawa jak na Ibizie, żeby porzadnie sie nachlać i imprezować cała noc to wtedy jest "cool" Miałem okazje mieszkać przez pewien czas w Zurichu i poprostu szlag mnie trafia jak czytam takie bzdury. Owszem jest drogo ale jeśli mamy zapewniony nocleg to gotując samemu można spokojnie przeżyć za 10 CHF dziennie, niezła alternatywą są obiady w restauracji domu towarowego MANOR przy bahnhofstr. na ostatnim piętrze - za ok 15 CHF możemy zjeść całkiem przyzwoity obiad. Wybieramy podstawowe danie np. stek, rybe itd. a dodatki w postaci ziemniaków ryżu, surówek bierzemy skolko ugodno ile się zmieści nam na talerzu - lubie zjeść ale nigdy nie udało mi się zjeść całej porcji :-)Szwajcaria jest przepięknym krajem, sterylna czystość, bezpieczeństwo i ludzie pomocni na każdym kroku.Luzerna to bajkowe miasto slicznie położone nad jeziorem czterech kantonów.Berno urzeka swoją starówką. Tu wszystko jest świetnie zorganizowane niemal do perfekcji i to właśnie najbardziej podobało mi się w Szwajcarii.Każdemu polecam odwiedzenie tego kraju. |
|
| zresztą nikt nie mówił że jest brzydkie, tylko nudne i za drogie dla nas, w centrum jeżdżą porsche na nauce jazdy. Po prostu jakość nie warta tej ceny |
|
| Starówka nie jest brzydka, ale jest mała, zabytków jak na lekarstwo i jest uznawane za jedno z najnudniejszych miast na świecie obok Bratysławy, Brukseli, Wellington, Oslo |
|
| Nie wiem czy przedmówcy mówią o tym samym Zuruchu. Tu jest pięknie, mnóstwo zabytków.Cudowna starówka z małymi uliczkami, widok z wieży kościoła zapiera dech w piersiach. |
|
| Nie polecam do zwiedzania. Straszna drożyzna i snobizm. Nie ma nic ciekawego do zwiedzania. Wliczając koszt autostrad i to szkoda kasy. A po za tematem sporo Rosjan :-) |
|
| Zurych to nuda i drożyzna |
|
| Nic tam nie ma ciekawego, zero zabytków i nuda, jedyna fajna rzecz to jezioro w centrum miasta |
|
| Zurych nie jest niemiecka czescia Szwajcarii jak sugeruje w/w artykol tylko niemiecko-jezyczna czescia Szwajcarii!! |
Grossmunster - dodaj komentarz:
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies
|